Jak można być przywiązanym do własnego samochodu, albo też nie lubić spacerować, udowodnił to pewien 30-latek. Mężczyzna na wezwanie celem przesłuchania do Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy przyjechał samochodem i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt orzeczonego wcześniej zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego świdnickiej komendy, zjeżdżali akurat do jednostki, kiedy tuż przed samym budynkiem Policji zauważyli pojazd marki Mercedes. Kierujący na ich widok zaczął wykonywać nerwowe manewry. W związku z tym, policjanci postanowili zweryfikować, co jest przyczyną takiego zachowania kierowcy.
Po zatrzymaniu i sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 30-latek wsiadł za kierownicę swojego samochodu i ruszył w drogę, mimo że Sąd Rejonowy w Świdnicy orzekł wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, aż do kwietnia 2022 roku.
Mężczyzna usłyszał już zarzut w tej sprawie. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.