Oznacza to, że w porównaniu z badaniem sprzed dwóch tygodni PiS stracił 2 punkty proc. i regularny wzrost notowań tej partii został zatrzymany.
PiS będzie miał problem z dalszym poprawianiem swoich wyników - komentuje "Rzeczpospolita".
Bowiem PO zatrzymała spadek notowań - poparcie dla tego ugrupowania nie zmieniło się. Podobnie jest w przypadku koalicyjnego PSL, choć to oznacza czwarte miejsce i balansowanie na granicy progu wyborczego (5,1 proc). Mimo wzrostu o jeden punkt proc. w takiej samej sytuacji jak ludowcy jest Ruch Palikota (4,9 proc.), który zajął piątą lokatę.
Do Sejmu dostałoby się również SLD (14,3 proc.), choć zanotowało spadek o 2 punkty proc.
Sondaż przeprowadzono 19 lipca na próbie 1100 osób.