Po kilku chwilach sprawdzania pojazdu, wywiadowcy ujawnili w środku trzy tzw. skręty. Kierowca przyznał, że jest to marihuana. Powiedział również, że zażywał narkotyki kilka godzin wcześniej. Oprócz substancji znalezionej w samochodzie, funkcjonariusze ujawnili kolejne kilkanaście porcji w domu mężczyzny. Wszystkie środki dokładnie zważono i zabezpieczono. Od zatrzymanego pobrano krew do badań, aby określić, czy znajdował się pod wpływem substancji odurzających w trakcie jazdy.
Teraz odpowie przed sądem za posiadanie substancji zabronionych. Jeśli badanie jego krwi na obecność narkotyków da wynik pozytywny, odpowie również za jazdę pod wpływem środka odurzającego.
W świetle obowiązujących przepisów może grozić mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
sierż. szt. Przemysław Ratajczyk