Policjanci wrocławskiego Wydziału Ruchu Drogowego zwrócili podczas służby uwagę na kierującego osobowym Oplem na lubartowskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna poruszał się drogą S-8 w kierunku Łoziny i jechał z prędkością znacznie wyższą, niż inni kierujący. Mundurowi z drogówki pełnili akurat służbę w nieoznakowanym radiowozem i mieli na pokładzie policyjny wideorejestrator. Ustawili się za Oplem i zmierzyli jego prędkość – biała Astra jechała 182 km/k. Policjanci zwrócili też uwagę na styl jazdy kierującego, który wjeżdżał kołami na białą linię. Funkcjonariusze od razu po dokonaniu pomiaru włączyli sygnały pojazdu uprzywilejowanego i dali kierującemu sygnały do zatrzymania się w bezpiecznym miejscu.
Okazało się, że za kierownicą siedzi 25-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Policjanci podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Sprawdzenie stanu trzeźwości potwierdziło tylko przypuszczenia mundurowych. Mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu.
Alkohol w znacznym stopniu powoduje spowolnienie czasu reakcji na bodźce oraz zawężenie pola widzenia. Jazda pod jego wpływem z prędkością 182 km/h to działanie wyjątkowo lekkomyślne. Policjanci przewieźli mężczyznę na Komisariat Policji w Długołęce, a jego pojazd został odholowany przez pomoc drogową. Funkcjonariusze zatrzymali też prawo jazdy mężczyzny, który będzie teraz musiał odpowiedzieć za przekroczenie prędkości oraz jazdę w stanie nietrzeźwości.